Przez wieki uosobienie sacrum przybierało przeróżne form, od świętych kamieni czy drzew otaczanych kultem, ołtarzy i posągów stawianych przez ludzi i poświęconych bogom, po majestatyczne katedry i piramidy zbudowane w sercu dżungli. Ta różnorodność ma miejsce także w obrębie wiary chrześcijańskiej. W czasach, gdy chrześcijanie z Europy Zachodniej wznosili majestatyczne katedry, które przewyższały rozmiarami […]
Zobaczyć Deltę – bezcenne. Z Tulczy do Suliny i z powrotem.
Gdyby nie determinacja Marka, pewnie nie zobaczyłabym jednego z najpiękniejszych miejsc, jakie widziałam w życiu. Gdy po całym dniu turlania się w deszczu, słońcu z Transylwanii, krętymi górskimi drogami i spalonymi słońcem równinami w stronę Morza Czarnego, w Gałaczu okazało się,że jedyna możliwość dostania się na drugi brzeg Dunaju to rozklekotany pordzewiały prom miałam ochotę […]
Zamek pełen legend -Hunedoara
Skoro docieramy do Transylwanii, regionu pełnego zamków (a każdy oczywiście jest na pewno tym jednym jedynym prawdziwym zamkiem Draculi) to lekkomyślnością byłoby, nie zobaczyć choćby jednego. Nawiasem mówiąc, chyba wszyscy poza Hollywood, już wiedzą, że Dracula nie był żadnym wampirem. Ten siedmiogrodzki hospodar Wład (Vlad) urodził się, jako drugi syn siedmiogrodzkiego włodarza – Włada Draca. […]
Wszystkie kolory Rumunii – Padisz
Długo nie mogłam się zabrać do sporządzenia tej relacji. Właściwe słowa nie chciały przyjść tak łatwo jak zawsze. Może dlatego, że opisanie tak malowniczej mieszanki krajobrazów, kultur i narodów jakim jest Rumunia w kilku słowach, jest tak samo niemożliwe, jak oddanie barw tęczy za pomocą grafitowego ołówka. Próba poznania jej w ciągu jednych wakacji, jeszcze […]
Śladami Wikingów
Mogłoby się zdawać, że posiadanie żeglarza w domu jest takie romantyczne. Jeśli wyobrażasz sobie siebie jako Elizabeth Swan, machającą chusteczką niknącej w oddali Czarnej Perle z Orlandem Blumem na pokładzie, to nic bardziej mylnego. Pół biedy jak trafił ci się żeglarz samotnik, który samotnie (czyt. bez żony) czyli z dziesięcioma innymi samotnymi żeglarzami, tygodniowymi zapasami […]
W krainie rycerzy-rabusiów-Rudawy Janowickie
Tym razem sięgam do naszych wspomnień sprzed lat, gdy nasze dzieci rozpoczynały przygodę ze światem, a my postanowiliśmy pokazać im tę urokliwą, górzystą część naszego kraju. Złośliwi górale powiadają, że łatwiej na szlaku spotkać Yeti, niż nieryczące i niemarudzące ceprowskie dziecko. Owszem tak bywa, gdy miłość do gór nie okaże się dziedziczna i potomek zachowuje […]
W krainie jednorożców.
Ja to rozumiem Antoniego, że chłopak nie kupił w końcu tych helikopterów. Naprawdę. … Całkiem niedawno zepsuła nam się pralka. Tzn. w męskiej terminologii całkiem niedawno – jakieś ponad pół roku temu. Nie mam do niej (do tej pralki), żalu – jej prawo. Nie wiem czy pralkom jak kotom, każdy rok się liczy siedmiokrotnie, ale […]
Statkiem po trawie – Kanał Ostródzko-Elbląski
Parostatkiem w piękny rejs – śpiewał w czasach mojego bardzo wczesnego dzieciństwa Krzysztof Krawczyk, rozpalając moje marzenia o podróżach. Wtedy nie miałam pojęcia, że wprawdzie nie parostatkiem, ale przyjdzie mi „statkiem po trawie” podróżować. Jeśli już nasycicie się równinną urodą Żuław oglądanych z pozycji rowerzysty, ten region ma dla was jeszcze jedną niespodziankę. Chodzi o […]
Z wiatrem i pod wiatr- Mierzeja Wiślana i Zalew Wiślany
W swoich podróżach jesteśmy konsekwentni. Trzymamy się optymistycznego założenia, że nie ma jak „depresja”. Myślę nawet, że moglibyśmy starać się o dofinansowanie naszych podróży przez jakieś towarzystwo psychologiczno-psychiatryczne w ramach programu „pokochaj depresję- depresja jest piękna”. Depresja oczywiście w znaczeniu geograficznym, a nie stanu ducha. Tym razem padło na Mierzeje Wiślaną i okolice a konkretnie […]
Na drugą stronę rzeki – Żuławy Wiślane
Kolejnego dnia majowego świętowania naszym celem są Żuławy Wiślane. Przeprawiamy się na prawy brzeg Wisły w Kiezmarku. Biorąc pod uwagę korek związany z trwającą wówczas przebudową S7, słowo „przeprawiamy się” jest tu bardzo na miejscu. Zostawiamy samochód w miejscowości Dworek i przesiadamy na dwa kółka, tzn. w sumie na osiem. Od razu skręcamy na południe, […]