Przez wieki uosobienie sacrum przybierało przeróżne form, od świętych kamieni czy drzew otaczanych kultem, ołtarzy i posągów stawianych przez ludzi i poświęconych bogom, po majestatyczne katedry i piramidy zbudowane w sercu dżungli.
Ta różnorodność ma miejsce także w obrębie wiary chrześcijańskiej. W czasach, gdy chrześcijanie z Europy Zachodniej wznosili majestatyczne katedry, które przewyższały rozmiarami i pięknem wszystko, co zostało zbudowane dotychczas, w usianej górami i porośniętej lasami Bukowinie – malowniczej krainie na północy Rumunii duchowość i umiłowanie Boga znalazły inny wyraz. Malowane klasztory, bo je mam na myśli, zachwycają doskonałym połączeniem otaczającej natury, sacrum i wrażliwości artystycznej człowieka. Siedem klasztorów położonych w Bukowinie jest dowodem, że piękno i harmonię kolorów można znaleźć w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.
Wtopiony w malowniczą dolinę Voronet jest niewielką osadą przywodzącą na myśl polskie wsie u podnóża Tatr. Wrażenie potęgują kolorowe bryczki rozwożące turystów wzdłuż długiej jak Chochołowska doliny. Na skraju osady wsparty plecami o las usadowił się klasztor. Na pierwszy rzut oka bardziej przypomina twierdzę niż obiekt sakralny. Wysoki kamienny mur i zwieńczona wieżą brama bronią wstępu do środka. Jest to popularnych na tych ziemiach typ budowli sakralnej – klasztor obronny. W czasach pokoju stanowił dom dla mniszek, w czasach wojennej zawieruchy stanowił też schronienie dla okolicznej ludności i punkt obrony. Zbudowany został w 1488 r. w rekordowym czasie – trzy miesiące , trzy tygodnie i trzy dni – dziś stanowi część dziedzictwa UNESCO jako jeden z Malowanych Kościołów Mołdawii. Warto wspomnieć, że liczby określające czas budowy nie są przypadkowe. W chrześcijaństwie 3 jest Świętą liczbą i symbolizuje Trójce Świętą: Ojca, Syna. i Ducha Świętego.
Według legend, gdy wojska tureckie zaatakowały Mołdawię Stefan Wielki, dający dotychczas odpór najeźdźcy, po kolejnej morderczej bitwie zwątpił i chciał się poddać. Ostatnimi siłami władca udał się po radę do mądrego pustelnika Daniila, przełożonego małego drewnianego klasztoru w lasach Bukowiny. Mądry pustelnik rzekł mu, by nigdy nie rezygnował z walki z poganami i zabrał ze sobą na pole bitwy flagę Świętego Jerzego. Rada i błogosławieństwo pustelnika zapewniły Stefanowi Wielkiemu pomyślność. Miejsce w której stoczył zwycięską bitwę w 1476 r. nazwano potem „białą doliną”, od tysięcy kości wroga bielejących na jej polu. Dwanaście lat później, zgodnie z obietnicą daną pustelnikowi Daniilowi, zbudował kamienny klasztor poświęcony Świętemu Jerzemu. Ciało mądrego pustelnika spoczęło w świątyni.
Cerkiew monastyru Voroneţ, podobnie jak Cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy w Mănăstirea Humorului, została zbudowana na planie koniczyny i podobnie przykryto ją charakterystycznym dla malowanych cerkwi szerokim, krytym gontem dachem, który chroni bezcenne malowidła przed deszczem.
Polichromie powstawały w dwóch etapach. Piękne freski zdobiące nawę i absydy świątyni zostały namalowane w roku 1496. Ze sklepienia latarni na świat spogląda Chrystus Pantokrator (gr. Παντοκρατωρ – Wszechwładca), pod nim w kolejnych kręgach widzimy serafinów, anioły, apostołów i na końcu Ojców Kościoła. Poniżej widać wiele scen z biblii, a także Stefana Wielkiego ofiarowującego świątynie Chrystusowi za pośrednictwem św. Jerzego. W 1547 dobudowano przedsionek oraz pomalowano przednawie, przedsionek i ściany zewnętrzne. Poza freskami na ścianie północnej, gdzie barwy malowideł znacznie wyblakły od padających przez wieki deszczów, polichromie zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz nadal zachwycają intensywnością barw, mnogością detali i kompozycją. Zewnętrzne malowidła ścienne zachowały swoje barwy pomimo wieków niepogody, ale składniki użyte do przygotowania farb wciąż pozostają tajemnicą. Sceny na malowidłach ściennych skomponowane jak średniowieczne „komiksy”, przedstawiają historię chrześcijaństwa, ukazaną pod silnym wpływem wierzeń ludowych, kultury wschodniej, ale także myśli prawosławnej. Ich znakiem charakterystycznym jest unikalna niebieska barwa, znana jako ” Voroneski błekit”, który wszedł do malarskiej terminologii na równi z „tycjanowska czerwienią ” czy rdzawą „sieną”. Artystyczna jakość fresków, a zwłaszcza obraz Sądu Ostatecznego, przedstawiony na południowej ścianie, przyczyniła się do nadania klasztorowi miana „Kaplicy Sykstyńskiej Wschodu” i stawia go na równi z zachodnioeuropejskimi dziełami renesansu.
W równie malowniczej, skrytej przed okiem ciekawskich dolinie, w pobliżu rzeki Ciumărel położony jest Monastyr Moldovița,( Monastyr Mołdawica).
Początki klasztoru nie są znane, niektórzy twierdzą, że został zbudowany w miejscu starszej konstrukcji z początku XV wieku. Oficjalne dokumenty datują jego budowę na 1532 rok, kiedy to z inicjatywy nieślubnego syna Szczepana Wielkiego, Petru Raresa, rozpoczęto prace. Będąc wielkim miłośnikiem sztuki, Petru Raresa postanowił zbudować malowany kościół okolony murami zewnętrznymi i wieżami, przekształcając to miejsce w małą warownię. Klasztor początkowo zbudowany dla mnichów i został wyposażony w kilka tajnych tuneli, zapewniających drogę ucieczki w przypadku oblężenia, a także tajny skarbiec klasztoru.
O ile wyróżnikiem Voronetu jest kolor błękitny, Humoru czerwony tak w kolorystyce Mołdawicy dominuje ochra. W połączeniu z niesamowitymi odcieniami czerwieni, niebieskiego i zielonego, pokazuje łączność stworzonych przed wiekami fresków z otaczającym krajobrazem i przyrodą.
O kunszcie mołdawskich artystów niech świadczy fakt, iż znajdujący się w nawie fresk przedstawiający Ukrzyżowanie, uważany jest za najcenniejszy obraz odzwierciedlający ten temat w kościołach Bukowiny i często porównuje się z najcenniejszymi dziełami sztuki zachodnioeuropejskiej tego okresu.
Jedną z najbardziej ważnych, zwłaszcza dla prawosławnych pielgrzymów odwiedzających monastyr, jest przedstawienie Oblężenia Konstantynopola. Ukazuje ona moment, w którym stolica Cesarstwa Bizantyjskiego jest oblegana przez Turków osmańskich. Artysta przedstawił moment, gdy bizantyjski cesarz i kapłani unoszą cudowną ikonę Matki Boskiej, obrończyni miasta. Przesłaniem fresku jest ukazanie Matki Boskiej jako chroniącej Konstantynopol, ale także jako patronki i orędowniczki Mołdawii.
Klasztor Moldovita został włączony do dziedzictwa UNESCO w 1993 roku jako jeden z Malowanych Kościołów Mołdawii .